Kiedy zwiedzacie tę niezwykłą wyspę, jedną z pierwszych rzeczy, jakie się rzucają w oczy, są kolorowe balkony na Malcie. My pierwszy raz widzieliśmy coś takiego. Dlatego zaciekawiło nas, skąd się one tam wzięły, dlaczego tak wyglądają i do czego tak naprawdę służą.
Maltańska ulica
Ciasne, bardzo zabudowane, jednokierunkowe ulice to koloryt tej wspaniałej wyspy. Panuje tu klimat całkowicie inny niż we Włoszech, Grecji czy Hiszpanii. A tym, co najbardziej rzuca się w oczy na Malcie, są niezwykłe kolorowe balkony. Natraficie na nie bez problemu bo są wszechobecne.
Większość ulic w Valetcie, Sliemie czy Birgu obsypana jest takimi balkonami. Niebieskie, żółte i czerwone, harmonizujące z elewacją, oknami i drzwiami wejściowymi.
Niestety, na Malcie znajdziecie też ogromną ilość opuszczonych domów, gdzie nie tylko balkony straszą swoim zapomnieniem.
Malta ma bardzo długą i burzliwą historię. Pierwsze ślady osadnictwa pochodzą sprzed ponad 7 tysięcy lat. Wyspę podbijali między innymi Kartagińczycy, Rzymianie, Normanowie, Francuzi i Brytyjczycy. Nic więc dziwnego, że wszystko to odcisnęło swoje piętno również na maltańskiej na architekturze.
Kolorowe balkony na Malcie
Il-gallerija, bo tak maltańczycy nazywają te balkony, pojawiły się na wyspie w okresie baroku. Wtedy to panował przepych i wszelkiego rodzaju zdobienia stały się znakiem statusu właściciela domu. Jeszcze większym zaprezentowaniem swojego bogactwa było użycie do zdobień drewna, którego na Malcie zawsze brakowało. Bogaci mieszkańcy wyspy zabudowywali swoje balkony, tworząc z nich drewniane wykusze wsparte na zdobionych wspornikach.
Kiedy w pierwszej połowie XVI wieku na wyspie osiedli joannici, czyli bracia maltańscy, wprowadzono obowiązek bogato zdobionych elewacji. Wtedy to właśnie drewniane, zabudowane i kolorowe balkony na Malcie stały się niezwykle powszechne.
Dzisiejsze szpalery takich balkonów na maltańskiej ulicy zapewne nie pochodzą z tamtych czasów, ale stanowią o niezwykłym charakterze wyspy.
Najbardziej uwagę przykuwają balkony w czerwonym kolorze, choć za najbardziej prestiżowe uchodziły te w kolorze zielonym.|
Podczas zwiedzania Malty warto się rozglądać na boki i podziwiać te kolorowe zabudowy. Szczególnie w Valetcie, która między innymi z tego powodu została wpisana w całości jako miasto na listę UNESCO.
widok na żywo na Repubblic Street w Valetta
Nasza podróż na Maltę – Malta w kila dni