Walki byków Alicante

Corrida nadal odbywa się w Hiszpanii ! I to taka, w trakcie której zabija się byki na arenie. To była dla nas wręcz szokująca informacja, ale wzbudzająca ciekawość. Dlatego podczas naszego pobytu na Costa Blanka odwiedziliśmy Plaza Toros, czyli miejsce, gdzie odbywają się walki byków w Alicante. Czy to egzotyczne? Czy robi spore wrażenie, mimo że to tylko oglądanie pomieszczeń i pustej areny?

Corrida – hiszpańska tradycja ciągle żywa

Corrida nie jest wyłącznie turystyczną atrakcją. Tradycja ta ciągle jest głęboko zakorzeniona w kulturze hiszpańskiej a hodowla bojowych byków to prestiżowe i dochodowe przedsięwzięcie.
Specjalna rasa byków hodowana jest na bardzo rozległych, otwartych pastwiskach gdzie rozwija się ich cechy fizyczne. Przykłada się ogromną wagę do tego, by zwierzęta miały przestrzeń i swobodę. Przy okazji określa się ich walory reprodukcyjne, a przede wszystkim przydatność do walki na arenie.

Walki na arenie przypominają walki gladiatorów i w tej tradycji należy upatrywać początków corridy w Hiszpanii. Pierwsza taka walka odbyła się w 1158 roku z okazji koronacji króla Alfonsa VIII

Plaza Toros – walki byków w Alicante

Alicante to prowincja, w której walki byków są tradycją i odbywają się bez większych przeszkód. Kilka razy w roku, w Plaza Toros przy Plaça d’Espanya, odbywają się kilkudniowe pokazy.

Sam budynek z zewnątrz nie robi takiego wrażenia jak obiekty w Sewilli, Walencji czy nieczynna już arena w Barcelonie. Jednak wewnątrz okazuje się, że to całkiem spora budowla. A na dodatek można tam zobaczyć kilka ciekawych zakamarków.
Zwiedzać można codziennie z wyjątkiem niedziel. Wstęp kosztuje 6€ (marzec 2025), a w zamian za wypożyczenie elektronicznego przewodnika trzeba zostawić jakiś dokument. Do biletu dołączona jest mapka wg której należy się poruszać i wybierać numery na przewodniku.

Pierwsza część zwiedzania prowadzi okazałym korytarzem dookoła areny. Nie spodziewaliśmy się, że budynek ma aż takie zaplecze. Na ścianach rozwieszone plakaty z wielu walk torreadorów w Alicante, a także spreparowane głowy byków, które tutaj pożegnały ziemski padół.

W tej części zobaczyliśmy m.in. kaplicę, w której modlą się uczestnicy corridy, ambulatorium przygotowane w razie wypadku, pomieszczenia gdzie się waży byki i przygotowuje je do walki. Przewodnik przytacza ciekawe fakty, opisuje poszczególne pomieszczenia i historie z nimi związane.

W pewnym momencie zwiedzanie przenosi się na zewnątrz, na koronę areny. Przewodnik barwnie opisuje, jak wygląda walka z bykami, z jakich części się składa się cała ceremonia, jaki jest udział publiczności, a także jak mistrz ceremonii kieruje walkami. Dowiedzieliśmy się, że corrida to niezwykle barwne widowisko, pełne wieloletnich ceremoniałów i tradycyjnych sytuacji. Niestety poznaliśmy także los zwierząt, które mimo pozornego szacunku, męczy się i zabija na oczach tłumu.

Muzeum Plaza Toros


Pod koniec zwiedzania trafiamy do muzeum poświęconego historii tego miejsca i tradycji walk w Hiszpanii. Ogromna ilość eksponatów aż przytłacza. Fotografie z walk i spotkań, capy, mulety, plakaty i statuetki.
Nam spodobały się oryginalne stroje matadorów. Ręcznie wykonywane, kolorowe i bogato zdobione.
Ciekawa jest także możliwość obejrzenia filmu 3D o tradycji hodowli byków. Krótki seans odbywa się w specjalnym hełmie. Historia przedstawia humanitarne podejście Hiszpanów do hodowli tych zwierząt. Dzięki temu pewnie ma się ocieplić nasz stosunek do corridy. Na nas niezbyt to podziałało.

Arena do walki byków w Alicanate

Na sam koniec moment, na który troszkę czekaliśmy – wyjście na arenę. Tutaj łatwiej sobie wyobrazić jak ponad 400-kilogramowy byk, specjalnej rasy, nabiera prędkości i pędzi na torreadora. Nic dziwnego, że ci faceci byli kiedyś bożyszczami narodu. Mogliśmy przez chwilę być uczestnikami, pobyć na arenie, chować się za specjalnymi osłonami, odrobinę poczuć klimat.
Wyjście na arenę, na której odbywają się walki byków, było celem naszej wycieczki. Jednak jak się okazało, cały obiekt był wart obejrzenia. Oprócz tego bardzo dużo dowiedzieliśmy się na temat tej starej hiszpańskiej tradycji, jaką jest corrida.

Osoby mniej sprawne

Mimo, że trasa zwiedzania ma różne poziomy, które pokonuje się schodami, arenę mogą odwiedzić nawet osoby poruszające się na wózkach. W obiekcie jest winda, która niesprawnych turystów, a w czasie walki widzów, zawozi na widownie. Dlatego, być może w odrobinę ograniczonym zakresie, można zwiedzić cały obiekt.
Trasa zwiedzania musi być troszkę zmodyfikowana. No i oczywiście uzgodniona z obsługą areny.
Kolejny raz podkreślamy to, że Hiszpanie są ogólnie serdecznymi i bardzo pomocnymi ludźmi.

Oficjalna strona Plaza Toros Alicante – plazatorosalicante.com

O naszych innych przygodach w Alicante i okolicy przeczytacie TUTAJ–>

strona główna –>